poniedziałek, 2 stycznia 2017

Pan Sylwester

Opadły już korony z tego Snapchata?
Boli głowa? dupa? dusza?
Brak kasy boli?
Był Sylwester. To wszystko przez tego pana Sylwestra.
To jego wina.
Pozwolił Ci w coś uwierzyć.
Pewnie w to, że masz ogień w żyłach.

Tak to jest.
Niewiele trzeba by kochać przyjemności.
By kochać prawdziwie, trzeba bohatera, który pokona własny strach.
I tego wam życzę w Nowym Roku:
odwagi, otwartości umysłu i pokonania własnego strachu.

To takie moje życzenia = wyświechtane: SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO ROKU!